Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#56294

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Tramwaj we Wrocławiu.
Stałem przy biletomacie, opierając się o jego boczną ściankę, zaś przy jego panelu dotykowym stał bardzo dystyngowany Pan.

Wygląd i zachowanie Pana kojarzyły się z najlepszymi, międzywojennymi tradycjami polskiej inteligencji - skórzana teczka, szyty na miarę garnitur, buty na wysoki połysk...
- "Tylko we Lwowie"... - zanuciłem będąc pod wrażeniem aury jaką roztaczał.
Pan najwyraźniej nie tylko wyglądem, ale i duchem, pozostawał w minionej epoce. Usilnie próbował on bowiem kupić bilet przytykając do czytnika karty bankomatowej jakiś biały plastik, w którym rozpoznałem kartę magnetyczną. Takie karty to elektroniczne "klucze" do drzwi np w biurowcach.
- Tą kartą Pan raczej biletu nie kupi. - zauważyłem, mam nadzieje, przyjaźnie.
- Że niby co?! - odparł, wyraźnie sfrustrowany - Niby, k***a, czemu?! To jest karta dostępu do NAJBARDZIEJ LUKSUSOWEGO budynku w mieście!
- Ale opcji kupowania biletu chyba nie ma...
- Pytał cię kto szczeniaku o zdanie? - no i resztki czaru prysły, jak kwas zalany wodą...

komunikacja_miejska

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 702 (898)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…