zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Mam czteromiesięcznego szczeniaka.
Wyszłam z nim dziś na szybki spacer, żeby mały załatwił swoje sprawy. Ostatnio źle zareagował na suchą karmę więc to, co wychodzi z jego drugiego końca suche na pewno nie jest.
Do rzeczy.
Otóż, ta moja psinka wyrzuciła z siebie to, co trzeba i posłusznie usiadła mi przy nodze. Wyciągam torebkę z kieszeni i właśnie miałam schylić się i posprzątać, gdy obok mnie przeszła paniusia z córeczką i szczurojorkiem na smyczy i tak rzecze do córci:
- Widzisz córuś, jak nie będziesz miała bogatego męża to będziesz pracować jak ona, zbierając psie gówna z trawnika.
Szczur ich w tym momencie zostawił śliczną pamiątkę po sobie a paniusia z córeczką podreptały w siną dal.
Przyznam się, że po raz pierwszy zapomniałam języka w gębie.
Wyszłam z nim dziś na szybki spacer, żeby mały załatwił swoje sprawy. Ostatnio źle zareagował na suchą karmę więc to, co wychodzi z jego drugiego końca suche na pewno nie jest.
Do rzeczy.
Otóż, ta moja psinka wyrzuciła z siebie to, co trzeba i posłusznie usiadła mi przy nodze. Wyciągam torebkę z kieszeni i właśnie miałam schylić się i posprzątać, gdy obok mnie przeszła paniusia z córeczką i szczurojorkiem na smyczy i tak rzecze do córci:
- Widzisz córuś, jak nie będziesz miała bogatego męża to będziesz pracować jak ona, zbierając psie gówna z trawnika.
Szczur ich w tym momencie zostawił śliczną pamiątkę po sobie a paniusia z córeczką podreptały w siną dal.
Przyznam się, że po raz pierwszy zapomniałam języka w gębie.
Łódź
Ocena:
122
(284)
Komentarze