Z serii dziwni ludzie.
10 dni temu sprzedałam rzecz na allegro. Od tego czasu zero kontaktu od kupującego. nie odpisuje na maile. Wpłaty też nie zrobiła.
Nic to czekam tydzień i piszę do allegro o zwrot prowizji, jako powód podaję że Kupujący nie zapłacił.
Po kilku dniach dostaje maila od allegro, że nie dostanę zwrotu prowizji ponieważ kupujący nie potwierdził mojego powodu.
Ciekawe na jakiej podstawie jej uwierzyli? Czy przesłała im dowód płatności czy przelewu? Szkoda że ja go nie dostałam.
Pewnie uwierzyli na słowo, bo ja chce te kilka złotych zwrotu wyłudzić...
Szkoda że przedmiot jest u mnie i jestem zawieszona ze sprzedażą, bo czekam na jej wpłatę.
10 dni temu sprzedałam rzecz na allegro. Od tego czasu zero kontaktu od kupującego. nie odpisuje na maile. Wpłaty też nie zrobiła.
Nic to czekam tydzień i piszę do allegro o zwrot prowizji, jako powód podaję że Kupujący nie zapłacił.
Po kilku dniach dostaje maila od allegro, że nie dostanę zwrotu prowizji ponieważ kupujący nie potwierdził mojego powodu.
Ciekawe na jakiej podstawie jej uwierzyli? Czy przesłała im dowód płatności czy przelewu? Szkoda że ja go nie dostałam.
Pewnie uwierzyli na słowo, bo ja chce te kilka złotych zwrotu wyłudzić...
Szkoda że przedmiot jest u mnie i jestem zawieszona ze sprzedażą, bo czekam na jej wpłatę.
allegro
Ocena:
344
(492)
Komentarze