Niewierny nie musi być nieszczery.
Podczas imprezy, jakichś międzywydziałowych andrzejek czy czegoś w tym stylu, moja przyjaciółka została poproszona do tańca przez swojego kolegę z wykładu.
W tańcu kolega zaczął od prawienia komplementów, a potem szybko przeszedł do dość nachalnego czynienia awansów. Jego intencje były jednoznaczne i zupełnie nie odpowiadały mojej przyjaciółce. Postanowiła dać mu to do zrozumienia:
- A ty nie masz czasem dziewczyny? - zapytała żartobliwym tonem, wiedząc dobrze, że osobnik dziewczynę posiada.
- No mam. Ale właśnie chciałem zmienić.
Podczas imprezy, jakichś międzywydziałowych andrzejek czy czegoś w tym stylu, moja przyjaciółka została poproszona do tańca przez swojego kolegę z wykładu.
W tańcu kolega zaczął od prawienia komplementów, a potem szybko przeszedł do dość nachalnego czynienia awansów. Jego intencje były jednoznaczne i zupełnie nie odpowiadały mojej przyjaciółce. Postanowiła dać mu to do zrozumienia:
- A ty nie masz czasem dziewczyny? - zapytała żartobliwym tonem, wiedząc dobrze, że osobnik dziewczynę posiada.
- No mam. Ale właśnie chciałem zmienić.
impreza
Ocena:
534
(646)
Komentarze