Siostra opowiedziała mi historię o zwykłej chciwości.
Córka siostry została zaproszona na urodziny, które odbyły się w znanej sieci restauracji serwujące przede wszystkim hamburgery.
Dzieci były zabawiane przez animatorkę, a rodzice w tym czasie siedzieli z boku. Matka solenizantki zaproponowała kawę. Większość przystała na tą propozycję. Z grzeczności zapytała czy może ktoś ma ochotę na coś do zjedzenia. Większość odmówiła oprócz jednego tatusia.
Więc dostał pozwolenie na " domówienie" sobie czegoś do jedzenia.
Konsumpcją zajął się z dala od innych rodziców.
Efekt? Tatuś przejadł za całe 80 zł...
Czy zjadł czy wziął na wynos tego nie wie nikt.... Rachunek dla mamy solenizantki został.
Córka siostry została zaproszona na urodziny, które odbyły się w znanej sieci restauracji serwujące przede wszystkim hamburgery.
Dzieci były zabawiane przez animatorkę, a rodzice w tym czasie siedzieli z boku. Matka solenizantki zaproponowała kawę. Większość przystała na tą propozycję. Z grzeczności zapytała czy może ktoś ma ochotę na coś do zjedzenia. Większość odmówiła oprócz jednego tatusia.
Więc dostał pozwolenie na " domówienie" sobie czegoś do jedzenia.
Konsumpcją zajął się z dala od innych rodziców.
Efekt? Tatuś przejadł za całe 80 zł...
Czy zjadł czy wziął na wynos tego nie wie nikt.... Rachunek dla mamy solenizantki został.
MC donalds
Ocena:
645
(763)
Komentarze