Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#60289

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Co siedzi w ludzkich głowach...

W tym roku miałem dość wczesne wakacje. Postanowiłem je spędzić nad Bałtykiem. W tym okresie roiło się o zielonych szkół.
Akcja miała miejsce w porcie w znanej miejscowości.

Z portu wypływał mały jacht. Dzieci ( ok 10 lat) z bliska chciały zobaczyć łódkę więc biegły ile sił w nogach na tzw. cypel. Gdy już dobiegły zaczęły machać w stronę załogi jachtu.
Na pierwszy plan w łodzi wyszedł gruby gość w średnim wieku który...... odwrócił się tyłem do dzieci i ściągnął spodenki pokazując swój wielki biały zad. Widząc to jego kobieta podniosła stanik i pomachała swoimi wielkimi obwisłymi balonami. Obydwoje śmiali się w niebogłosy.

Dzieci stały osłupiałe. Opiekunki szybko dobiegły i starały się odrócić ich uwagę. W stronę odpływających poleciało trochę "mięsa" od innych turystów. Ktoś tam miał na nich czekać, ktoś chciał iść do kapitana portu. Jak się to skończyło - nie wiem. Wiem natomiast że dzieci miały niezapomniane wczasy

wakacje

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 232 (392)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…