Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#60396

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jestem kierowcą MPK. Dziś krótka historia z autobusu nocnego. Dla wyjaśnienia dodam, że kiedyś na liniach nocnych jechał ze mną kontroler z dwoma ludźmi z ochrony. Jakiś czas temu miasto zrezygnowało z kontrolerów i teraz towarzyszy mi tylko ochrona.

Sytuacja miała miejsce w nocy z piątku na sobotę.
Na jednym z przystanków wsiadła grupka imprezowiczów. Trzech facetów i kobieta. Oczywiście był problem z kupnem biletów. Bo już lekko upita młodzież miała problem ze zrozumieniem co to znaczy "bez reszty" i usilnie próbowała kupić bilety dając banknot stuzłotowy. Dopiero ochroniarz zdołał w kilku żołnierskich słowach wytłumaczyć im co jest w tym nie tak. Towarzystwo usiadło sobie po dwoje twarzami do siebie. Jak to ludzie pod wpływem, rozmawiając głośno i rzucając mięsem na lewo i prawo. Jako iż byli na razie jedynymi pasażerami, ochrona zrezygnowała z uciszania ich (często daje to tylko odwrotny skutek).

Nagle jeden z facetów poczuł chęć zaimponowania jedynej kobiecie w pobliżu. Więc chciał sobie zażartować z ochrony starym jak świat zagadko-żartem.
- Ej koleś, jaka jest różnica między tobą a kanarem??!!
Tu po sekundzie, jeszcze przed tym jak zapytany o to ochroniarz zdąży zareagować, powinna być odpowiedź. Jednak ochroniarz wykazał się refleksem i powiedział:
- Kanar wlepi Ci mandat, ja Ci przyp...dole.
Od tej chwili ekipa w ciszy kontemplowała rzeczywistość za oknem.

komunikacja_miejska

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 970 (1026)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…