Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#60459

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Skoro trwa nagonka na NFZ to i ja dorzucę swoje 3 grosze.

Choruję na niedoczynność tarczycy. Bez sztucznego hormonu nie funkcjonuję. Do endokrynologa mimo płacenia składek chodzę prywatnie. Dlaczego? Ponieważ np na ten rok terminów już nie ma, a wymagam wizyt co 3 msc. Przynajmniej tak było do tej pory.

Sytuacja się zmieniła. Jestem w ciąży. W związku z czym jak najszybciej powinnam skonsultować się z endokrynologiem, ponieważ zapotrzebowanie na hormony tarczycy wzrasta diametralnie, a ich niedobór grozi poronieniem. Najlepiej byłoby się skonsultować z endokrynologiem-ginekologiem, który to oprócz fachowego spojrzenia na tarczycę zadba też o to by maleństwo utrzymać przy życiu i zdrowiu. Wiadomo - w takim przypadku dostanie się do lekarza jest bardzo pilne, ponieważ najważniejsze jest pierwsze 11 tygodni ciąży kiedy to po prostu MUSZĘ mieć w normie hormony, aby dzieciaka nie stracić.

Oczywiście w takich przypadkach gdy kobieta jest ciężarna i wymaga pilnej konsultacji termin jest... na październik. Czyli gdy będę w 6 msc ciąży i zdążę z 30x poronić.

NFZ

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 514 (618)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…