Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#61830

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dziś bardzo pilnie musiałam udać sie do okulisty.
Jako, ze jest niedziela pojechaliśmy na pogotowie. W moim mieście (20 tys. mieszkańców) okulisty brak, w sąsiednim mieście (60 tys. mieszkańców) brak.
Wiec gdzie? Dostaliśmy informacje na izbie przyjęć, ze w miescie oddalonym o 35 kilometrów okulista pojawia sie co 2h sprawdzić czy jest cos dla niego (załapalibyśmy sie za dwie godziny) lub w miescie oddalomym o 60 km.. W obu przypadkach nie doliczam jazdy po miescie.
Ostatecznie poszłam prywatnie (i tak czekałam godzinę) i wróciłam do domu z zapalemiem obu spojówek i rogówek lżejsza o dosc sporą sume. Spora ilość masci oraz kropli i ponownie widzę monitor.
A co gdyby ktoś nie mógł czekać albo nie byłoby go stać prywatnie?
80 tysięcy ludzi w samych miastach, drugie tyle w otaczajacych wioskach i ani jednego okulisty. A oko to taki delikatny narząd, wystarczy drobiazg, zeby je uszkodzić.
Dziękuje.

słuzba_zdrowia

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (32)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…