Wiadomo, że ekspedientka nie ma wagi w ręku, krojonej wędliny czy ciastek na wagę nie nałoży idealnie 15 dkg. Kilka gram więcej to nie problem, ale są pewne granice.
Sprzedawczyni w moim osiedlowym sklepie mięsnym była wielce oburzona, gdy stwierdziłem że przekroczyła tę granicę pakując mi 38 dkg szynki - prosiłem o 20 dkg. Przecież co za różnica!
Sprzedawczyni w moim osiedlowym sklepie mięsnym była wielce oburzona, gdy stwierdziłem że przekroczyła tę granicę pakując mi 38 dkg szynki - prosiłem o 20 dkg. Przecież co za różnica!
mały sklep
Ocena:
471
(553)
Komentarze