Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#63415

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wchodzę dziś na pocztę. Poczta niewielka kolejka długa. Pani w okienku dwoi się i troi, ale szybciej już nie może. W kolejce ludzie w różnym wieku. Są krzesła i szeroki parapet więc kto zmęczony może usiąść.
Młoda dziewczyna stoi trzyma dosyć dużą paczkę. Na krzesełku siedzi Ona (starsza Pani). Kiedy dziewczę już podchodzi do okienka, Ona zrywa się i wyprzedza dziewczynę mówiąc:
Teraz ja, ty młoda jesteś to możesz postać.
Dziewczę bezradnie rozejrzało dookoła i dalej z wcale niemałą paczką stało. Żal mi się dziewczyny zrobiło.
Nie koniec moich spotkań z Nią. Pora na zakupy i kogóż widzę w sklepie? Właśnie Ją. Skończyła już zakupy na stoisku więc podchodzę i zaczynam swoje. A Ona co chwilę o coś pyta ekspedientkę:
- A czy to smaczne?
- A czy świeże?
- A czemu takie drogie?
Pani sprzedawczyni nie reagowała więc Ona poszła. Ale przy kasie kogóż widzę? Stoi Ona i kończy płacić za swoje zakupy. Podchodzę i wykładam swoje rzeczy na ladę, a Ona wraca i podsuwa jeszcze swój majonez. Bo Ona zapomniała i jeszcze to trzeba jej skasować.
Eh rozumiem, może samotna się czuła, nie miała z kim porozmawiać. Ale...

poczta

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -14 (18)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…