Na pewno każdemu trafił się klient, który nie chciał zapłacić, albo przynajmniej o takim słyszał. Kontaktu z nim żadnego nie ma, telefonu nie odbiera, na maile nie odpowiada.
Co z takim zrobić? Wezwanie do zapłaty? Dalsze próby kontaktu? Modlić się, żeby zechciał sam uregulować rachunek?
Dziś widziałem prawdopodobnie najskuteczniejszą metodę.
Przy jednym z bardziej ruchliwych skrzyżowań w moim mieście pojawił się wielki billboard z napisem "Adrian Piekielny nie zapłacił za usługi". Białe tło, czerwone nazwisko. Tylko zdjęcia do kompletu brakuje.
Ciekawe, czy zapłaci..
Co z takim zrobić? Wezwanie do zapłaty? Dalsze próby kontaktu? Modlić się, żeby zechciał sam uregulować rachunek?
Dziś widziałem prawdopodobnie najskuteczniejszą metodę.
Przy jednym z bardziej ruchliwych skrzyżowań w moim mieście pojawił się wielki billboard z napisem "Adrian Piekielny nie zapłacił za usługi". Białe tło, czerwone nazwisko. Tylko zdjęcia do kompletu brakuje.
Ciekawe, czy zapłaci..
Ocena:
371
(481)
Komentarze