Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#64972

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Założyłem sprawę e sądzie oszustom z pewnej ubezpieczalni.
Poszło można powiedzieć całkiem przyzwoicie,wyrok ok,tylko 2,5 miecha czekania.
Niestety ubezpieczalnia odwołała się, sprawa trafia do sądu gospodarczego.
Tym razem czkania na wokandę tylko 7 miechów.
Dzień rozprawy,stawiamy się w sądzie w komplecie(ja, świadek i papuga) około 30 minut przed terminem i całujemy zimną klamkę sali rozpraw.
Okazuje się że osoba wysyłająca zaproszenia pomyliła cyferki i zamiast 11 godziny wpisało jej się 12 i po sędzi pozostało tylko wspomnienie.
Oczywiście winnych zaistniałej sytuacji brak.
Nic to,po następnych 3 miechach czekania jest termin następnej wokandy,następnych 8 miechów.
Dziś dostaje pismo z sądu że rozprawa odwołana, sędzia przeniesiony gdzieś tam... następnego terminu brak.
Ma może ktoś pomysł co zrobić z tym dalej??

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 88 (216)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…