Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#65942

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Gdy chodziłem do podstawówki, katechetą był kościelny z pobliskiej parafii. Miał naprawdę dobry kontakt z dzieciakami. Zajęcia prowadzone przez niego były dostosowane do wieku dzieci z podstawówki, ale nie pozbawione treści merytorycznych. Skupiały się one na różnych pracach plastycznych, śpiewaniu modlitw i zabawnych historyjkach, które przybliżały nam istotę religii. Wszyscy uwielbiali te zajęcia.

Niestety w czwartej klasie katecheta musiał zrezygnować z powodu problemów zdrowotnych. I tak przybyła do nas siostra zakonna, która już po pierwszym tygodniu dorobiła się pseudonimu "siostra zło".

Lekcje religii zmieniły się diametralnie. Na sali miała panować idealna cisza. Odezwanie się bez pozwolenia odnotowywane było kropką, gdzie uzbieranie ich pięciu równało się ocenie niedostatecznej. Przebieg lekcji był zawsze taki sam. Czytanie fragmentu biblii przez kolejną osobę według dziennika, kartkówka z właśnie przeczytanego fragmentu, odczytanie ocen z zeszłotygodniowej kartkówki, przepisanie najlepszej pracy do zeszytu, pytanie pięciu osób z losowej modlitwy z małego katechizmu i na koniec modlitwa aż do zakończenia lekcji.

Niestety każdy nauczyciel może mieć indywidualne podejście do nauki, więc chcąc nie chcąc musieliśmy zaakceptować nowe zasady. I pewnie męczylibyśmy się z siostrą zło do końca szkoły podstawowej gdyby nie jej uprzedzenia.

W tamtym okresie panowała moda na dość dziwną fryzurę. Chłopacy zapuszczali kitkę, a boki golili jak do irokeza (mam nadzieję, że wiecie o co chodzi :D). Katechetce nie spodobała się nowa moda i na każdych zajęciach komentowała: "Ta fryzura nie jest dziełem Boga i każdy kto ją nosi odwraca się plecami do Pana.", "Te małe szatany z kitami...", itp. Oczywiście "szatany z kitami" byli jej ulubionymi kandydatami do odpytywania.

Kolejną modą, która nie przypadła do gustu katechetce były wszelkiego rodzaju fanty z czipsów. Pokemony, Beyblade'y, karty z Dragon Ball'a były przez nią konfiskowane. Pamiętam jak rozstawialiśmy czaty, a na hasło "zło idzie" chowaliśmy wszystkie skarby :D

Najgorzej miała jednak dwójka uczniów, którzy wyjątkowo nie spodobali się siostrze zło. Mam tu na myśli dziewczynę, której tata był Wietnamczykiem (rodzina chrześcijańska) oraz chłopaka z długimi czarnymi włosami. Opisze jednak tylko historię dziewczyny, gdyż chodziła ze mną do klasy i byłem świadkiem szykanowania jej przez katechetkę.

Zaczęło się już na pierwszej lekcji, na której mieliśmy się przedstawić. Gdy przyszła kolej Wietnamki katechetka stwierdziła, że jej obecność obraża Boga i kazała kontynuować następnej osobie. Na kolejnych zajęciach podobne docinki były normą. Poza tym dziewczyna była odpytywana praktycznie co drugie zajęcia i otrzymywała zdecydowanie niższe oceny niż powinna. Cała klasa starała się ją bronić, ale katechetka szybko nas utemperowała kropkami za odzywanie się bez pozwolenia. Radziliśmy dziewczynie żeby powiedziała to rodzicom albo dyrektorce, ale bała się to zrobić. Na szczęście katechetka sama strzeliła sobie w kolano.

Nasza klasa organizowała jasełka. Sami wykonywaliśmy dekoracje, stroje, rekwizyty, itp. Przeznaczone były na to lekcje plastyki, techniki i religii. Na zajęcia z siostrą zło mieliśmy przynieść farby i pędzle. Niestety Wietnamka całkowicie o tym zapomniała i dostała ocenę niedostateczną oraz uwagę o treści: "Wietnamka obraża Boga swoim nieprzygotowaniem do zajęć.". Gdy dziewczyna pokazała notkę od katechetki rodzicom, pękła i powiedziała im o wszystkim co działo się na religii (to wiem z relacji dziewczyny). Ci oczywiście natychmiast zareagowali.

Siostra zło została wyrzucona, gdyż wcześniej już dostała ostrzeżenie w sprawie w/w chłopaka z długimi włosami i było na nią wiele mniejszych skarg. A nas zaczął uczyć ksiądz z pobliskiej parafii i wszyscy żyli długo i szczęśliwie :D

Ps. Historia miała miejsce ponad 10 lat temu, więc cytaty to tylko parafrazy.

szkoła_podstawowa

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 296 (414)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…