Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#67984

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Mieszkam w niewielkim bloku, przy ruchliwej ulicy, przy zjeździe do centrum miasta. Sytuacja parkingowa wygląda tak, że z ulicy wygospodarowane są dwie zatoczki parkingowe na max 5 aut każda, nigdzie indziej nie można stanąć. Zatoczki nie należą do naszej wspólnoty, są "publiczne", zaznaczam jednak, że na tej ulicy stoi tylko nasz blok, następne zabudowania znajdują się ok 700 m dalej.

Na nieszczęście mieszkańców, zatoczki "zajął" jakiś handlarz autami, na potrzeby historii nazwijmy go Wąsaczem. Niestety zjazd do centrum jest tak ustawiony, że miejsca parkingowe przy naszym bloku są świetnie widoczne dla każdego przejeżdżającego pojazdu, dobrze wyeksponowane. To naprawdę dobry punkt od strony "marketingowej".

Wąsacz wygląda mi na handlarza który oczywiście nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej, ot ściąga sobie auta z Niemiec i wystawia pod naszym blokiem. Kiedyś jeden z mieszkańców podjął próby walki z Wąsaczem i efektem tego jest to, że teraz na każdym z wystawionych aut podany jest inny numer kontaktowy, kartki pisane są różnymi charakterami pisma - tak żeby wyglądało że wszystkie te wehikuły nie należą do jednej osoby. Przez ostatni rok Wąsacz zagarniał tylko jedną zatoczkę, teraz dwa auta stoją już w drugiej, tak że dla mieszkańców zostają tylko 3 miejsca parkingowe. Co więcej, po sprzedaży jakiegoś auta (zanim przyprowadzi następne) rozstawia inne swoje samochody tak, żeby nikt więcej nie mógł stanąć.

Teoretycznie nikt nic nie może mu zrobić, na kartkach ofertowych podawane są różne numery, parking jest formalnie patrząc "miejski".

Może ktoś z Was wpadnie na pomysł, jak ukrócić proceder Wąsacza? Zaznaczam że nie chcę stosować niedozwolonych chwytów, po pierwsze bo chcę zrobić wszystko zgodnie z prawem, a po drugie mam obawy, że Wąsacz mógłby się mścić (raz była z nim nieprzyjemna wymiana zdań)... Nie sądzę, że wspólnota zgodzi się na wykupienie zatoczek od miasta bo ostatnio nawet z podniesieniem Funduszu Remontowego o 20 groszy był problem...
Dziękuję każdemu kto będzie miał jakiś pomysł.

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 209 (253)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…