Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#69458

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W mojej grupie na studiach jest kilka osób, które jak to ładnie nazywają "lubią zap***dalać". Co jakiś czas zbierają się i urządzają sobie wyścigi po mieście, w czasie których piłują swoje "sportowe" auta po tuningu do granic możliwości. Na początku próbowałem ich przekonać, że jazda 160 km/h w terenie zabudowanym nie jest zbyt bezpieczna. Istnieje możliwość, że spowodują wypadek, w którym mogą ucierpieć nie tylko oni ale również osoby postronne. Zbywali mnie śmiechem, że oni przecież umieją prowadzić. Poza tym lubią zap***dalać!

Trafiła kosa na kamień, jeden z grupki miał ostatnio wypadek. Przy dużej prędkości stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Na szczęście przed zderzeniem zdołał na tyle wytracić prędkość, że skończyło się na kilku złamaniach. Jakaś refleksja ze strony grupki rajdowców? "Gdyby dawali więcej kasy na drogi w Polsce to byłoby bezpieczniej.", "To wszystko przez ograniczenia prędkości, wolna jazda jest niebezpieczniejsza od szybkiej.", "No i jeszcze dziadki na drogach, po czterdziestce powinni zabierać prawo jazdy.".

Fakt, że to oni są największym zagrożeniem na drogach dotrze do nich chyba dopiero gdy kogoś zabiją.

Skomentuj (39) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 392 (462)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…