Chciałam zarejestrować się na wizytę NFZ u stomatologa. Obdzwoniłam 25 przychodzi w promieniu 50km. W każdej usłyszałam, że rejestracja na ten sam dzień jest rano, ale nie mam na co liczyć, bo ludzie stoją pod ośrodkiem zdrowia od 3 w nocy...
W końcu jest! I to całkiem blisko. Miła Pani w słuchawce powiedziała, że rejestrują "na później", potrzebny jej tylko pesel. Podaję, numer telefonu również, bo przed wizytą będzie dzwoniła by potwierdzić. Pięknie. I tu pada moje pytanie o termin, 8 sierpnia! Ale godzinę mogę sobie wybrać, bo na ten dzień jeszcze nikogo nie ma.
Pójdę prywatnie, co innego pozostało?
W końcu jest! I to całkiem blisko. Miła Pani w słuchawce powiedziała, że rejestrują "na później", potrzebny jej tylko pesel. Podaję, numer telefonu również, bo przed wizytą będzie dzwoniła by potwierdzić. Pięknie. I tu pada moje pytanie o termin, 8 sierpnia! Ale godzinę mogę sobie wybrać, bo na ten dzień jeszcze nikogo nie ma.
Pójdę prywatnie, co innego pozostało?
słuzba_zdrowia
Ocena:
259
(297)
Komentarze