Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71413

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Imbecylizm, chwilowe zaćmienie umysłowe czy zwyczajne chamstwo? Minęły dwa dni, a ja cały czas się nad tym zastanawiam.

Wracałam w piątek z pracy, było w tramwaju wolne miejsce, więc usiadłam. Mokrą parasolkę, najzwyklejszą składaną z niemieckiej drogerii, położyłam na "parapecie" - występie pod oknem, coby nią nie dyndać sobie po łydkach. Ona sobie leży, ja wyglądam przez coraz bardziej zalane deszczem okno, ciesząc się, że już weekend.

Nagle w polu mojego widzenia pojawiła się czyjaś ręka i łaps! za moją parasolkę. Zadziałał jakiś refleks, instynkt czy co, złapałam za mokrą "główkę" i wyrwałam chamowi, co mnie chciał ograbić. Szybkie spojrzenie w górę - babsko w wieku średnim stoi wielce oburzone (i mokre). Wariatka czy co?

- Pani się dobrze czuje? Parasolkę mi pani chciała ukraść, tak na bezczela?! - warknęłam.
- Co mi tu pani?! Jakie ukraść?! Leżała, to chciałam wziąć se! Pada przecie!
- Pani to się z choinki urwała? Widzi pani, że ktoś siedzi, parasolka nie stoi rozłożona na środku tramwaju, tylko przy mojej ręce leży. De facto powinnam policję zaraz wezwać, coby spisali taką wariatkę, może by się pani nauczyła na następny raz!
- A co mnie tu policją straszy?! I co mi udowodni, kto mi udowodni?!
- Monitoring udowodni - powiedziałam ze złośliwym uśmiechem i pokazałam palcem półkopułkę kamerki przyklejoną do tramwajowego sufitu.

Babsztyl rzucił zezem rozbieżnym na mnie, na kamerkę, na innych pasażerów, co patrzyli na nią jak na skończoną idiotkę. Burak się rozlał jej po obliczu, a że tramwaj akurat na przystanek wjeżdżał, to się ewakuowała prosto w ulewę.
Chyba sobie kupię w sex-shopie kajdanki i przykuję do się tę parasolkę za sznureczek następną razą. Tak dla pewności.

tramwaje tramwaje...

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 375 (389)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…