Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#72640

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Piekielnych czytam od około 2 lat, lecz dzisiejsza sytuacja zmusiła mnie założyć konto. Załapałam pracę dorywczą jako, że coś trzeba ze sobą zrobić po maturach, choć zaczęłam już teraz pracować. Pracuje koło Tesco w budce z lodami. Często rodzice chcą sam wafelek dla swoich dzieci. Jak na razie nie są one dodane do kasy, a w kółko nie możemy ich rozdawać (około 10 dziennie by poszło), bo straty bla bla bla...
Tyle tytułem wstępu.

Dzisiaj przyszła do mnie dziewczynka, ukręciłam (nie zrobiłam; )) jej takiego loda jak chciała, zapłaciła i poszła. Niby wszystko ładnie i pięknie. Mija minuta i podchodzi babka około 30 lat.
-proszę dać mojej córce wafelek!
Odpowiedziałam standardowo, że nie mogę, mamy dodać to do kasy, ale na razie nie mamy opcji by sprzedawać same wafelkie i przepraszam bardzo.
-ale mojej córce cieknie lód!
Zaproponowałam Pani chusteczki. Ona się uparła i zaczęła na mnie wrzeszczeć, że lód się topi (dziwne nie?). No to ja w kółko tą samoą formułę, że mogę bla bla bla...
A Paniusia co na to? Wspięła się na palce i sięgnęła sama z lady sobie wafelek i odeszła. Zdążyłam tylko krzyknąć, że jest bezczelna.

Coś czuję że konto tutaj mi się przyda, bo ile razy dziennie można słuchać facetów z uśmieszkiem na twarzy z pytaniem ,,zrobi mi Pani loda?,,

Normalnie jak ktoś poprosi to przeważnie daję za darmo wafelka, Ale jeżeli Paniusia z biegu zaczyna na mnie krzyczeć... to nie będę dla niej miła.

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 60 (108)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…