Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#72687

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Podczas przejażdżki rowerowej zachciało mi się pić. Podjechałem, więc do pobliskiej galerii handlowej, aby kupić wodę. Wszedłem do tamtejszego Intermarche, wziąłem co chciałem i ustawiłem się w kolejce.

Gdy zbliżała się moja kolej, do kasjerki podeszła koleżanka i zaczęły rozmawiać. Po około dwóch minutach zapytałem grzecznie czy mogłaby mnie obsłużyć, bo trochę mi się śpieszy. Spojrzała na mnie morderczo, ale skasowała moją wodę. Podałem jej banknot dwudziestozłotowy na co usłyszałem "Drobniej!". Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że nie mam drobniej (nigdy nie biorę ze sobą portfela gdy idę na rower). Gdyby wzrok mógł zabijać, to właśnie grałbym w karty z szatanem. Mimo to kasjerka [K] wydała mi resztę, a następnie odwróciła się do koleżanki żeby skomentować sytuację:

[K]: Widzisz tego? Do galerii przychodzi kasę rozmieniać. Wodę za 90 groszy kupuje i dwudziestką płaci. Pewnie w kieszeni portfel pełen drobnych. Ja muszę wydawać, chamstwo!

[J]: Przepraszam, ja tutaj ciągle stoję.

[K]: No i?

Byłem wredny, złożyłem skargę. Niegrzeczne zachowanie i przerwanie pracy.

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 454 (466)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…