Wracałem tramwajem z pracy do domu. Zauważyłem że wszystkie kasowniki w wagonie są zablokowane. Wiedziałem że gdyby nadzór ruchu to zauważył najprawdopodobniej motorniczy dostałby mocno po premii.
Postanowiłem. że zrobię dobry uczynek i podszedłem do kabiny.
- Proszę pana kasowniki nie działają
- Przepraszam, już włączam - odpowiedział motorniczy
Po chwili podeszła do mnie ok. 50 letnia kobieta
- Po co żeś to mówił?! Teraz przez ciebie będę musiała skasować bilet!
Kilka siedzeń dalej siedziały 2 młode dziewczyny
- No co za debil! - powiedziała jedna do drugiej.
Kilkoro innych pasażerów spojrzało na mnie z żądzą mordu w oczach po czym uszyli do kasowników skasować swoje bilety.
Chciałem dobrze. Wyszło jak zwykle.
Postanowiłem. że zrobię dobry uczynek i podszedłem do kabiny.
- Proszę pana kasowniki nie działają
- Przepraszam, już włączam - odpowiedział motorniczy
Po chwili podeszła do mnie ok. 50 letnia kobieta
- Po co żeś to mówił?! Teraz przez ciebie będę musiała skasować bilet!
Kilka siedzeń dalej siedziały 2 młode dziewczyny
- No co za debil! - powiedziała jedna do drugiej.
Kilkoro innych pasażerów spojrzało na mnie z żądzą mordu w oczach po czym uszyli do kasowników skasować swoje bilety.
Chciałem dobrze. Wyszło jak zwykle.
komunikacja_miejska
Ocena:
374
(412)
Komentarze