Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#74177

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jestem w trakcie szukania pracy.

Wysłałam CV na ogłoszenie o pracę na stanowisku X. Wymagania spełniałam, więc czemu nie. Jednym z nich była znajomość języka angielskiego. Ot tak, nic bardziej dokładnego, żadnego opisu poziomu. No ok, angielski na poziomie B2 znam, więc wywnioskowałam, że się nadam. Gdybym tylko wiedziała, jak bardzo się pomyliłam. Co istotne w ogłoszeniu nie było także opisu wykonywanych obowiązków na danym stanowisku.

Zadzwonili, zaprosili na rozmowę, więc idę w podskokach. Na miejscu otrzymuje do przetłumaczenia na angielski kilka stron. Materiał, który otrzymałam pisany był językiem specjalistycznym,z którym niewiele miałam styczności. No cóż, tak jak umiałam tłumaczenie zrobiłam, ale nie było to nic nad czym można się zachwycać. Tym bardziej, że zdążyłam przetłumaczyć tylko jedną z kilku stron, no ale nic więcej w 20 minut nie dałam rady zrobić.

Co usłyszałam od osoby, która rozmowę przeprowadzała? Otóż poszukują osoby biegle posługującej się tym konkretnym, specjalistycznym angielskim. Tak na poziomie C2, bo "wie Pani wtedy nie będę musiał tekstów wysłać do tłumacza i będę mógł zaoszczędzić trochę pieniędzy". Hmmm no ok, tylko nie łaska było napisać o tym w ogłoszeniu?

Już nawet nie mam siły komentować takiego zachowania. Kolejna godzina mojego życia zmarnowana przez pracodawcę, który nawet nie potrafi sprecyzować swoich wymagań.

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 244 (258)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…