Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#74420

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Mam sąsiadkę młoda dziewczyna dajmy jej na imię Iza, niestety pracy niet za to libacje są na porządku dziennym, ale ja nie o tym choć ma to napewno związek z tą historią. Iza mieszkała z facetem dajmy mu na imię Leszek od ładnych kilku lat, związek jak związek są wzloty i upadki. Rok temu o coś się pokłucili, domyślam się, że o brak kasy na przepicie w końcu żadne z nich nie pracowało. Iza zakreciła się koło brata Leszka Mariusza. Dobrze było puki było za co pić. I tak dziewczyna skakała z jednego brata na drugiego przez rok w zależności który akurat miał kasę. Dodam, że dziewczyna przez picie bardzo się zestarzała, miss Polonii to na pewno nie była. W ostatnim czasie mieszkał z nią Mariusz. Kilka dni temu siedzieli na dworze i piwkowali kiedy dołączył do nich Leszek gadka szmatka itd. Po czasie bracia się przegadywali, ale do niczego nie doszło baaa nawet potem we trójkę poszli do pobliskiego marketu po piwo. Po czasie Mariusz chciał iść do domu woła Izę żeby poszła z nim niestety Leszek też wolał żeby z nim poszła. Jak myślicie z kim poszła? Tak z Leszkiem. Rano kiedy wracali Leszek poszedł za potrzebą do opuszczonego garażu niedaleko naszej kamienicy i zgadnijcie co tam zobaczył?!
Brata który się powiesił na pasku !!!!!!
Teraz jaką trzeba być suką, żeby nie widzieć czemu biedak się powiesił, Iza histerię robi na całego do Leszka też nie dociera co się tak naprawdę dzieje.
Dziś jest pogrzeb Mariusza a oni jakdyby nic się nie stało idą na niego razem. Do Izy chyba nie dociera, że Mariusz się przez nią powiesił. Zrozumiem jeżeli byłaby jakaś fajna laska, ale pytam dla czego ?????? Alkocholiczki ćpunki i kur**?! Bo inaczej jej nie umiem nazwać.
Szkoda mi tylko Mariusza bo był fajnym facetem.

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -20 (30)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…