Ktoś sprzedaje auto za prawie 200.000 PLN na allegro. W ogłoszeniu kilka zdjęć, w tym masakrycznie nieostre zdjęcie wnętrza. Tak nieostre, że nie widać zegarów, przycisków, nie wiadomo, jak autko wyposażone. Właściwie widać tylko, że kierownica z lewej i automatyczna skrzynia biegów (a może nie).
Treść ogłoszenia:
"Sprz. ałdi, stan jak na zdj, więcej info na tel. XXX-XXX-XXX".
Tak się zastanawiam, co sprzedający ciekawego zrobił w czasie, który zaoszczędził na napisaniu ogłoszenia.
Treść ogłoszenia:
"Sprz. ałdi, stan jak na zdj, więcej info na tel. XXX-XXX-XXX".
Tak się zastanawiam, co sprzedający ciekawego zrobił w czasie, który zaoszczędził na napisaniu ogłoszenia.
analfabeci są wśród nas
Ocena:
111
(177)
Komentarze