Terminy dostaw...
Nastał czas, kiedy trzeba było kupić trochę nowego sprzętu do kuchni na już. Po przebadaniu internetu, okazało się, że istnieje firma mająca całkiem niezłą ofertę i jeszcze się chwaląca, że jeśli złożę zamówienie przed godz. 17:00, sprzęt następnego roboczego dnia pojawi się w moim domu.
Powie ktoś: zbyt piękne, żeby było prawdziwe? I będzie miał rację! Zamówienie złożone dziś (tzn. w poniedziałek) ok. godz. 13:30; parę minut po 16:00 pracownica firmy do mnie dzwoni i mówi, że zgodnie z ww. zasadą towar będzie w środę. Absolutnie się ze mną nie zgodziła, że następnym dniem roboczym po poniedziałku jest wtorek. Dla pełni szczęścia poinformowała mnie, że zostanę poinformowany, o której godzinie nastąpi dostawa z dokładnością do zaledwie dwóch godzin. Informację tę otrzymam w środę rano...
Nastał czas, kiedy trzeba było kupić trochę nowego sprzętu do kuchni na już. Po przebadaniu internetu, okazało się, że istnieje firma mająca całkiem niezłą ofertę i jeszcze się chwaląca, że jeśli złożę zamówienie przed godz. 17:00, sprzęt następnego roboczego dnia pojawi się w moim domu.
Powie ktoś: zbyt piękne, żeby było prawdziwe? I będzie miał rację! Zamówienie złożone dziś (tzn. w poniedziałek) ok. godz. 13:30; parę minut po 16:00 pracownica firmy do mnie dzwoni i mówi, że zgodnie z ww. zasadą towar będzie w środę. Absolutnie się ze mną nie zgodziła, że następnym dniem roboczym po poniedziałku jest wtorek. Dla pełni szczęścia poinformowała mnie, że zostanę poinformowany, o której godzinie nastąpi dostawa z dokładnością do zaledwie dwóch godzin. Informację tę otrzymam w środę rano...
Belgia to stan umysłu
Ocena:
170
(212)
Komentarze