Przejście z sygnalizacją.
Po jednej stronie pasów- oczoje*nie czerwona ścieżka dla rowerzystów, obrzeżona wąskimi biało-czarnymi "zeberkami".
Co robi jedyny na tym przejściu rowerzysta?
Oczywiście pcha się na odcinek dla pieszych, manewrując karkołomnym slalomem (godziny szczytu!) między rodzinami z maluszkami, staruszkami i kobietami obładowanymi siatami.
Tu szturchnie, tam przestraszy...
Po jednej stronie pasów- oczoje*nie czerwona ścieżka dla rowerzystów, obrzeżona wąskimi biało-czarnymi "zeberkami".
Co robi jedyny na tym przejściu rowerzysta?
Oczywiście pcha się na odcinek dla pieszych, manewrując karkołomnym slalomem (godziny szczytu!) między rodzinami z maluszkami, staruszkami i kobietami obładowanymi siatami.
Tu szturchnie, tam przestraszy...
rowerzysta na przejściu dla pieszych
Ocena:
138
(202)
Komentarze