Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75622

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dziś będzie o "braciach Ukraińcach".

Zwiedzamy z dziewczyną twierdzę w Poznaniu. Jako że jest zwiedzanie grupkami, czekamy aż zbierze się z indywidualnych zwiedzających grupka tak duża, by mogła iść z przewodnikiem.

Idziemy. Przewodnik opowiada ciekawie, mówi o regimentach, wspomina, że przez krótki okres w tej twierdzy schroniła się biedota, ludzie, którzy uciekli ze Wschodu, między innymi jego babka, która uciekła tam po masakrze ludzi przez Ukraińców na Wołyniu.

Naraz jeden z grupy wydziera mordę ze wschodnim akcentem, że "przewodnik kłamie".

Następuje krótka dyskusja pomiędzy przewodnikiem a Ukraińcem, gdzie przewodnik spokojnym głosem mówi fakty z dokładnymi datami, a Ukrainiec najpierw podniesionym głosem mówi, że "Wołyń to kłamstwo, bo tak naprawdę to Polaków wybijało NKWD przebrane za UPA" i "to AK mordowało Rosjan i Ukraińców", później zaczyna wyzywać przewodnika, wszystkich Polaków dokoła, a na koniec, gdy grupa zaczyna wchodzić w dyskusję i próbuje mu wytłumaczyć zwyczajne fakty, Ukrainiec "strzela focha", wyzywa wszystkich jak leci i stwierdza, że "on kłamliwych przewodników pier*oli i wraca do wyjścia".

Dalsze zwiedzanie początkowo było w sztywnej atmosferze, dopiero potem grupie udało się rozluźnić przewodnika tak, że rzucił jakimś żartem czy anegdotką.

Puenty nie będzie, bo szkoda strzępić ryja.

twierdza Poznań

Skomentuj (38) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 213 (351)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…