Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75898

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Bóg mnie chyba opuścił w momencie, gdy zdecydowałam się dzisiaj na zakupy...
Fakt, że tydzień był bardzo zagęszczony na zasadzie "rankiem wyjdzie-nocą przyjdzie", więc zaczęliśmy odczuwać braki w aprowizacji; a na dodatek mojemu mężowi zachciało się śmierdzącego sera, który jest dostępny w pewnym supermarkecie rodem z Niemiec. Udaliśmy się więc tam, starając się jak najmniej przyczyniać do ogólnego Armagedonu, robiąc zakupy konkretnie i szybko.
Po zakupach stanęłam sobie z wózkiem w pobliżu wyjścia czekając na ślubnego, który skoczył jeszcze do saloniku prasowego.
Aby nie tamować ruchu masom ludzkim, przesunęłam się ku stanowisku obsługi klienta.

Znajdowały się tam dwie osoby, elegancka kobietka w średnim wieku i starszy pan. Pracownica punktu obsługiwała panią, (chodziło o zniszczenie ubrania przez wyciek oliwy z nieszczelnego pojemnika z garmażerki), prowadząc z nią wywiad i wypełniając formularz.

Starszy pan co jakieś 40 sekund, domagał się zajęcia nim (dosłownie). Pracownica sklepu ze święta cierpliwością tłumaczyła, że musi obsłużyć najpierw pierwsza klientkę i prosi jeszcze o chwilę wyrozumiałości, co do pana jakoś nie trafiało. Po jego kolejnym nagabywaniu zapytała o co chodzi, na co pan odparł, że mu kasjerka za bułki za dużo policzyła.
Pani z obsługi klienta obiecała, że jak tylko skończy formalności, załatwi sprawę tego pana.

Po jakiś 3 minutach staruszek krzyknął: "a mam to w dupie", zmiął paragon i rzucił kobiecie w twarz. Ta na szczęście się zręcznie uchyliła, tak, że papier wylądował na podłodze. Krewki staruszek oddalił się pospiesznie.

Ja lekko skamieniałam na jakieś 3 minuty (bo potem przyszedł mężulo i odholował mnie do auta).

Byłam po raz pierwszy raz w życiu świadkiem sytuacji, kiedy to nobliwy na oko starszy pan, zachował się jak rozwydrzony bachor.

chamski staruszek w sklepie

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 242 (272)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…