Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#76123

przez ~MechanikZPrzypadku ·
| Do ulubionych
Jestem mechanikiem.

Wraz z kolegami z czasów szkolnych, mamy hobby, kupujemy samochody i je naprawiamy.

Mamy jedną zasadę. Nie kupujemy samochodów powypadkowych, reszta nas nie interesuje.

Nasze naprawy nie kończą się jednak na wymianie kilku widocznych elementów. Rozbieramy samochód do gołej budy, następnie kolega blacharz zajmuje się blachą, później trafia on do obróbki lakierniczej (pozbywamy się starego lakieru i nakładamy nowy). Po tych zabiegach weryfikujemy które części mogą zostać, a które trzeba wymienić.

Kiedy samochód jest już skończony, robimy przegląd i sprzedajemy.

Nie wliczamy kosztów robocizny, bo robimy to z pasji, jednak jak wiadomo, stratni być nie chcemy, więc podliczamy koszt części i ogólną wartość pojazdu, sumujemy i za taką kwotę sprzedajemy. Kilka smaczków właśnie ze sprzedaży pojazdu.

(J) Ja
(K) Klient

K: Czemu tak drogo? W internecie widziałem tańsze.

J: Z pewnością, jednak jak Pan widzi, blacha jest idealna, samochód świeżo lakierowany, mechanicznie w 100% sprawny, co mogę Panu zagwarantować na piśmie. Dodatkowo samochód jest świeżo po przeglądzie, a na życzenie, możemy podjechać do dowolnej stacji diagnostycznej.

K: Ale w internecie są tańsze!

J: W takim razie czemu Pan nie pojechał na oględziny do tych tańszych?

K: Bo są w gorszym stanie.

Samochód był droższy o jakieś 3 tysiące...

--------------

Sprzedawaliśmy Renault Trafic. Cena 25000zł.

Przyjechał klient z kolegą "mechanikiem" (M)

Chodzi, sprawdza, podłoga, progi, grubość lakieru.

K: To ile za niego?

J: Dwadzieścia pięć tysięcy.

K: Co o tym myślisz? (zwracając się do kolegi)

M: Za drogo. Powypadkowe, malowany błotnik, zderzak i maska. Sprzęgło do wymiany, rozrząd, do tego wymień jeszcze filtry i oleje.

J: Samochód był lakierowany cały, co było dokładnie opisane na stronie, jednak grubość lakieru jest fabryczna, więc nie wiem skąd wniosek, że tylko błotnik i maska, dlatego proszę pokazać mi, że te wartości są inne. Samochód jest bezwypadkowy, co mogę w łatwy sposób udowodnić (posiadamy zdjęcia z każdego etapu rozbierania pojazdu).

Mechanik znawca się zapowietrzył, jednak zaraz dodał.

M: Ale sprzęgło jest do wymiany!

J: Drogi Panie. Sprzęgło, dwumasa, wysprzęglik, no ogólnie cały zestaw jest nowy, na co mam faktury. A jeżeli chodzi o filtry i oleje, to oczywistym jest, że nie są stare, a zostały wymienione po złożeniu całego pojazdu.

K: To ja się jeszcze zastanowię.

Tego samego dnia przyjechał klient, który z pocałowaniem ręki dał pełną kwotę, bez jakiejkolwiek próby targowania się.

2 dni później zadzwonił Pan od kolegi mechanika, że on kupi, ale za 22 tysiące. Cóż, zdziwił się, że samochód poszedł tamtego dnia w pełnej kwocie.

Samochody Mechanika Sprzedaż

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 422 (428)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…