zarchiwizowany
Skomentuj
(11)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Matula moja ponad rok temu dowiedziała się, że ma zaćmę. Do okulisty chodziła badać się co roku, tak jak okulista jej zalecił, aby sprawdzić, czy podejrzenie zaćmy nie przeobraża się w zaćmę. Jednak wzrok pogorszył się do tego stopnia, że pierwsze oko musiałaby zoperować w przeciągu dwóch, trzech miesięcy, a na drugie mogła maksymalnie czekać rok. Inaczej by oślepła. Gdzie piekielność?
Matula zadzwoniła do szpitali, gdzie wykonują operację. Najbliższy termin- styczeń 2017. Dzwoniła także do prywatnych okulistów, którzy wykonują takie operacje. Mieli terminy na już, tylko opłata około dwa- trzy tysiące złotych, plus opłata za prywatną wizytę okulistyczną.
Szybciej w tym kraju można stracić wzrok i zdrowie niż doczekać się w kolejkach.
Matula zadzwoniła do szpitali, gdzie wykonują operację. Najbliższy termin- styczeń 2017. Dzwoniła także do prywatnych okulistów, którzy wykonują takie operacje. Mieli terminy na już, tylko opłata około dwa- trzy tysiące złotych, plus opłata za prywatną wizytę okulistyczną.
Szybciej w tym kraju można stracić wzrok i zdrowie niż doczekać się w kolejkach.
słuzba_zdrowia
Ocena:
14
(88)
Komentarze