Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77010

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Coś związanego z poprzednimi moimi historiami.
Napisałam tam, że pasożyt, który zagnieździł się w moim łonie rośnie itd.
Dostałam 4 wiadomości prywatne w stylu "Uszanuj uczucia matek, które kochają i chcą dzieci, a ich mieć nie mogą. Nazywanie tak kochanego stworzenia jakim jest dziecko to obraza dla wszystkich rodziców"- blblabla, w skrócie oczywiście, bo wiadomość miała kilkadziesiąt linijek chyba z podobnymi tekstami. W podobnym guście.
Dostałam też wiadomości, że ja jestem piekielna, straszna, zła matka, nazywając moje "PIMPI_RIMBI/ BEJBI/ DZIDZIUSIACZKA" takimi ksywkami jak pasożyt, diabelskie nasienie, mały gówniarz, "siurek", "zygotka" itp

Ludzie, serio?! To tak razi w oczy? Bo nie widzę powodu, żebym miała zmieniać przyzwyczajenia. Moje dziecko to pasożyt. To wredny Siurek, co mi spać nie daje i przymusza do wstawania 50 razy w nocy do toalety, wysysa mi witaminy itd.
Może mam nie po kolei w łepetynie?
Bo dla mnie to zwykły żart, śmieszek , a nie oznaka, że dziecka nie chciałam i nie kocham. :)

Aż się chce nawiązać do memów i napisać:
"Krzycz na swoje dzieci w sklepach/ przedszkolach/ domach, bo są niegrzeczne- nikt nie reaguje.
Nazwij swoje dziecko (płód) pasożytem i wszystkim odpie*dala"

Nie generalizuje. Są ludzie normalni, którzy rozumieją żart.

Skomentuj (117) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 392 (540)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…