Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77594

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Jestem posiadaczką długich włosów, sięgają mi za pośladki. Ważne dla historii jest to, że zawsze noszę je upięte w kok i nie widać jakiej mogą być długości.

Do klatki wprowadziła się nowa sąsiadka, miałyśmy okazję zamienić parę słów, jednak nigdy nie widziała moich włosów​ rozpuszczonych.
Dzisiaj przez przypadek zauważyłam​ listonosza wychodzącego z klatki, więc schodzę tak jak stoję, z rozpuszczonymi włosami na dół, aby sprawdzić skrzynkę.

No i tak stoję sobie na dole, właśnie otwieram skrzynkę i czuję jak ktoś mnie łapie mocno za włosy i dosłownie je wyrywa. Moją pierwszą reakcją była próba uwolnienia się (mogłam odrobinę uderzyć na oślep w samoobronie).
I teraz przechodzimy do najlepszej części: napastnikiem okazała się moja nowa sąsiadka, która chciała sprawdzić czy mam doczepiane włosy. Tłumaczyła się tym, że nigdy jeszcze nie widziała tak długich włosów, a mnie widziała tylko w związanych.

Nadal nie mogę​ pojąć jak można tak na chama złapać czyjeś włosy i dosłownie próbować je wyrwać. Nie można było o nie zapytać..?

klatka schodowa

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 284 (298)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…