zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia z MPK.
Jechałem autobusem, wracałem ze szkoły. Tłok gęstości standardowej, stoję. Obok mnie jakaś dziewczyna zaczeła sie zbierać do wyjścia. Poczułem szarpanie w kurtce. Włożyła mi rękę do kieszeni, wyciągnęła rękawiczki i stoi zadowolona. Odchrząknąłem, a ona:
-O co chodzi?
-Spójrz na swoje dłonie.
-I co?
-A teraz zdejmij rękawiczki i załóż swoje, co?
Przeprosiła i wyszła ;)
P.S. Tak. Blondynka dla ciekawych.
Jechałem autobusem, wracałem ze szkoły. Tłok gęstości standardowej, stoję. Obok mnie jakaś dziewczyna zaczeła sie zbierać do wyjścia. Poczułem szarpanie w kurtce. Włożyła mi rękę do kieszeni, wyciągnęła rękawiczki i stoi zadowolona. Odchrząknąłem, a ona:
-O co chodzi?
-Spójrz na swoje dłonie.
-I co?
-A teraz zdejmij rękawiczki i załóż swoje, co?
Przeprosiła i wyszła ;)
P.S. Tak. Blondynka dla ciekawych.
MPK
Ocena:
-13
(23)
Komentarze