Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#77665

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Szybkie zakupy po pracy, wpadłem do "Biedry" po wodę. Przechodziłem, siłą rzeczy, obok bakalii na wagę. Stał tam, przy pistacjach, pewien facet. Zerknąłem na niego, bo coś tam mamrotał pod nosem. Miał dwa woreczki z pistacjami. A przynajmniej tak to wyglądało, dopóki nie zrozumiałem, co on tam marudzi.

"P...olę, pustych nie biorę"...

W jednym woreczku miał przebrane orzechy, w drugim te puste.

No tak. W końcu drogi interes, jak płacić - to za pełnowartościowy towar.

Bydgoszcz

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 5 (45)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…