Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78152

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W związku ze zmianą pracy, mam dostarczyć zaświadczenie o niekaralności, więc zamiast bawić się w listy polecone i całą pocztą, postanowiłam, że przejadę się do Krajowego Rejestru Karnego i załatwię wszystko na miejscu. Placówka przy Czerniakowskiej w stolicy, ważne dla tej historii jest to, że jest to budynek przyłączony do budynku sądu.

Dodatkowo dodam, iż wcześniej dzwoniłam, aby dopytać jak wygląda procedura wydania takiego dokumentu, a że przeszłość swoje odcisnęła, to chciałam się dowiedzieć, czy nadal u nich figuruje. Bardzo miła Pani wytłumaczyła mi, że wszystkiego dowiem się na miejscu w pokoju 41.

Okej, historia właściwa.

Już przy wejściu, zastałam karteczkę "KRK", a pod nim kartkę ze strzałką i informacją: "do budynku sądu". Okej, więc nawet nie weszłam, tylko skierowałam się od razu do tego przybytku.
Dialog między mną[J], a panem z ochrony [PO1]:

[J] - Dzień dobry, ja do pokoju 41 w KRK.
[PO1] - Proszę Pani, tu jest sąd, wejście jest od frontu!
[J] - No tak, byłam tam, ale jest wywieszona kartka z informacją, że do KRK to trzeba się kierować do budynku sądu.
[PO1] - Bzdura, nie ma żadnej kartki, proszę tam iść.

No okej, wracam do feralnego wejścia i jako, że gdy tylko przestąpiłam próg, zobaczyłam tylko kilkanaście okienek i zero informacji, postanowiłam zapytać się pana ochroniarza[PO2], co i jak.

[Ja] - Dzień dobry!
[PO2] - Czego?! - był to Pan starszy, który siedział sobie przy wejściu i rozwiązywał zawzięcie krzyżówkę. Pomyślałam, okej, może gorszy dzień, będę najbardziej miła, jak tylko się da.
[Ja] - Ja do pokoju 41, gdyby mi mógł Pan powiedzieć, gdzie to jest...
[PO2] - Nie ma żadnego pokoju 41 tutaj! Pani to do sądu chce, a tu nie tutaj.
[J] - Proszę Pana, wyraźnie mi powiedziano, że pokój 41 w KRK. Byłam w budynku sądu i odesłano mnie tutaj, bo tu jest KRK.
[PO2] - Tu nie ma żadnego KRK, tylko jest MINISTERSTWO SPRAWIEDLIWOŚCI!** Do budynku sądu niech Pani idzie, tu nic Pani nie załatwi, bo nie ma żadnego KRK! Tylko MINISTERSTWO, rozumie Pani?!

No, żesz k**wa... Rozumiem, ale sytuacja patowa, wracam do budynku sądu, już pewna, że będzie się działo.

[J] - Dzień dobry ponownie, odesłano mnie tutaj, bo Pan mówił, że KRK jest od frontu, ale Pan mnie odesłał tutaj, mówiąc, że tam żadnego KRK nie ma, tylko jest Ministerstwo.
[PO1] (patrzy na mnie jak na debila) - Jak to możliwe? Mówiłem Pani, wejść od frontu.
[J] - A myśli Pan, że gdzie ja byłam? Jest jedno wejście i tam mi PO powiedział, że żadnego KRK nie mają i muszę iść do budynku sądu.
[PO1] - trochę się facet wkurzył, zakasał rękawy i w akompaniamencie własnego lamentu, jaka to ja jestem nieogarnięta, poszedł ze mną do drzwi frontowych na konfrontację z PO2.
I taki dialog nastał*:

[J] - Dzień dobry ponownie, proszę mi powiedzieć, gdzie jest tu pokój 41..
[PO2] - Nie ma tu żadnego pokoju 41, tu jest ministerstwo, miała Pani iść do budynku sądu! (nie podnosząc wzroku znad krzyżówki).
[PO1] - Panie, tu jest KRK, co Pan pierdzieli?
[PO2] (wreszcie podnosi wzrok i jakby ożywa) - Dzień dobry! A tak, Pani o pokój 41 pytała? Do końca i ostatni pokój po lewej.
[J] - Cholera! Nie mógł Pan tak od razu?! (puściły mi nerwy).
[PO2] - Bo Pani weszła i pytała o pokój 41, a skąd ja mam wiedzieć, że o ten w KRK pani chodziło?

Padłam, po prostu padłam. Do tej pory zbieram szczękę z podłogi. Cała zabawa zajęła mi pół godziny. Wydanie dokumentu - 2 minuty.
Naprawdę, ale to naprawdę nie rozumiem, absurdu całej tej sytuacji.

*W międzyczasie zwróciłam też uwagę pana na ową feralną kartkę na drzwiach, co skwitował tym, że może kiedyś tak było, ale od przynajmniej paru miesięcy to nie obowiązuje. Aha, dobrze wiedzieć.

**Faktycznie, przy wejściu frontowym na drzwiach jest tylko wydrukowana kartka z napisem Krajowy Rejestr Karny, natomiast do budynku jest przymocowana wielka czerwono-biała tabliczka z napisem Ministerstwo Sprawiedliwości, którego już dawno tam nie ma.

KRK Stolica

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 215 (231)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…