Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#79096

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Coraz popularniejsze są śluby i wesela w piątki.

Brat był w poprzedni piątek gościem, a że niedaleko ode mnie to wesele, to miałem odebrać go z partnerką, gdy da znać. Nie spodziewałem się tylko telefonu chwilę po 22.

Co się okazało, ojciec panny młodej już miał mocno w czubie i zaczął dość mocno adorować dziewczynę brata. W tańcu jego ręka kilka razy lądowała tam, gdzie kręgosłup się kończy, przy obrocie "przypadkiem" złapał za pierś. Powiedziała bratu o całej sytuacji, ale, widząc, że się zdenerwował, prosiła, by nie robił afery.

Niestety długo spokojnie nie było, bo pan przysiadł się do nich i męczył o kolejny taniec, o to, by chlapnęli z nim, w końcu kazał im wypier... z wesela, które to on zasponsorował córce.

Brat z dziewczyną powiedzieli o wszystkim młodym. Panna młoda (prywatnie nie lubi się z moim bratem, bo kiedyś wygarnął jej, że jest oszustką i poprzekręcała pewne fakty związane z innym kolegą) powiedziała, żeby spadali, bo jej tatuś nie tknąłby takiej szkarady jak to - pokazując palcem na partnerkę brata. Pan młody zachował się jak trzeba, ponieważ stanął w obronie mojego brata.

Brat i tak opuścił wesele, a pijanego tatusia uspokajali trzeźwiejsi przedstawiciele jego rodziny, bo do mojego przyjazdu wyrywał się, aby ”poprawić facjatę" mojego brata.

wesele

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 216 (232)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…