zarchiwizowany
Skomentuj
(15)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jak tu ktoś pisał o rodzince w sklepie nie dla idotów. Partnerka przedłużała umowę w zielonej sieci, a że telefon już stary to weźnie jakiś tani smartfon. Ok jesteśmy w salonie i ok. Dziewczyna przynosi telefon niby nowy i już pani podpisuje, a kartę sim wkładam. Wtedy nauczony piekielnymi proszę na chwilę o telefon i sprawdzam licznik połaczeń..... Było gadane 15 godzin, czyli telefon ewidentnie używka. Tłumaczenie dziewczyny był testowany fabrycznie.
operatorzy
Ocena:
20
(98)
Komentarze