zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Nie kupuję soków w sklepie. Nie pijam ich, nie wyszukuje informacji w internecie, nie interesuję się nimi itd. Dzisiaj zostałam poproszona przez znajomą o zakupienie dla niej przy okazji moich sprawunków soku konkretnej firmy. Ok, nie ma problemu. Nie płaciłam kartą, nie wrzucałam zgodnie z ostatnią modą zdjęć na fb czy inne instagramy, nie pisałam o tym w internecie ani sms-ie. Niemniej jednak po odpaleniu komputera w domu na swoim profilu fb znalazlam reklamę tegoż soku.
Zaczynam się bać.
Zaczynam się bać.
Ocena:
1
(35)
Komentarze