Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80266

przez ~sarrrna ·
| Do ulubionych
Jakiś czas temu poznałam pewną dziewczynę. Na pierwszy rzut oka wydawała się bardzo inteligentna i była interesująca. Wspólne miejsce pracy i pasja sprawiły, że szybko się zaprzyjaźniłyśmy.
Ta relacja trwała prawie dwa lata i w tym czasie doskonale ją poznałam. Miała olbrzymie problemy na tle psychicznym. Cierpiała na depresję, zaburzenia odżywiania i uzależnienie psychiczne.
Dodatkowo miała mnóstwo lęków oraz problemów zdrowotnych.

Po dłuższej znajomości każdą bliską osobę ciągnęła na swój sposób w dół. Demotywowała, poprzez ironię i sarkazm podcinała skrzydła, zachowywała się toksycznie, a kiedy tylko dana osoba zaczynała dostrzegać jej prawdziwą naturę, ona błyskawicznie zmieniała twarz na dobrą i pokrzywdzoną przez innych biedną istotę. Ciągle potrzebowała atencji, komplementów, zapewnień i miłych słów, nieskończonej pomocy i wsparcia w każdej postaci.
Jej towarzystwo zaczynało bardzo negatywnie wpływać na moje samopoczucie i motywację do czegokolwiek. W końcu dotarło do mnie z kim mam tak naprawdę do czynienia i zakończyłam naszą znajomość.

Zostałam przez nią zmieszana z błotem i skłócona ze wszystkimi naszymi wspólnymi znajomymi. Oczywiście drogą manipulacji, prania brudów i zdradzania wszelkich sekretów.

Od tego wydarzenia minęły kolejne dwa lata, a ja przez ten cały czas byłam przez nią prześladowana. Dostawałam raz na jakiś czas obraźliwe wiadomości z anonimowych kont, namawiała swoich znajomych na szkodzenie mi w różny sposób. Wariatka po prostu żyła moim życiem, starając się przy okazji mi trochę je uprzykrzyć.
Całe jej zachowane po prostu ignorowałam lub śmiałam się z tych żałosnych prób ingerencji w moje plany czy kontakty towarzyskie.

Jakiś czas temu odpuściła. Przejrzała na oczy?
Nie. Właśnie zaczyna karierę w resocjalizacji więziennictwa + zaczyna pracę jako psychoterapeutka.
To przerażające.

toksyczny związek

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 116 (146)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…