Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#80544

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Odnośnie http://piekielni.pl/80524 Miał być komentarz, ale za zgodą kolegi piszę całość.
Otóż jak pisałem kolega ma wrodzoną wadę serca. Wtedy była w pełni niegroźna pod warunkiem nieprzeciążania serca.
No ale jak komisja olała jego papiery od kardiologa i wysłali do jednostki, a tak wojsko wrzuciło go na obroty i jak pisałem co słyszał ostatnie.
W każdym razie stan jego zdrowia nie pozwolił na leczenie w jednostce i wylądował w pobliskim szpitalu z odpowiednim sprzętem kardiologicznym. Tu potoczyła się lawina. Lekarz zapytał o historię choroby i "po cichu" zawiadomił rodzinę kolegi.
I w skrócie było tak: Prawnik wynajęty przez rodzinę ruszył sprawę, a w sumie olanie stanu zdrowia i kategoria A, praktycznie śmierć w jednostce oraz skazanie na życie jeszcze bardziej restrykcyjne pod lekami i dietą minimalizującą zatory żył. Czyli nic tłustego i smażonego oraz zero alkoholu do końca życia.
Batalia była, ale ma 940zł miesięcznie do końca życia. Choć to marne pocieszenie.

wojsko

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 44 (82)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…