Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80944

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sklepy zoologiczne. Albo inaczej mówiąc - całość zła.

Do wpisu skłoniła mnie dość paskudna historia - kobieta w jednym z większych miast hodowała w domu szczury. 300+ sztuk, w małym pokoju, większość w klatkach, luzem, mnożąc się na potęgę. Zjadały się nawzajem, zjadały trupy, karmiła je chrupkami. A u szczurów dieta ma kolosalne znaczenie. Kobieta sprzedawała je do zoologicznych.

Wchodząc do sklepu zoologicznego widzimy piękne zwierzątka w klatkach. Kosztują grosze, w porównaniu do tego, co wydamy potem na leczenie. Takie istotki są z pseudo hodowli, karmione tanią karmą. Rozmnażane bez pomysłu i jakiejkolwiek kontroli. Jeśli zwierzę kosztuje 15 zł, a karma dla niego na tydzień 20, to jaką karmę dostanie? Najtańszą.

Szczury, gryzonie, króliki. Są cholernie chorowite. A wizyty u weta drogie. Drodzy użyszkodnicy, zanim kupicie małą kuleczkę dla dzieciaczka, pomyślcie.

Są profesjonalne hodowle - rasowe. Od chomiczków po króliczki. Zwierzaki będą nieco droższe niż w kakadu, ale za to rodowodowe, z powiedzmy mniejszą szansą na choroby. Są też adopcje - funpagi, grupy. Ale nie wspierajmy tego przemysłu.

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 49 (103)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…