Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81348

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Temat, który poruszę będzie budził kontrowersje, niektórzy mnie zhejtują. Nie piszę tego w czyimś imieniu, tylko we własnym. To będą moje odczucia i przemyślenia.

Wiecie co jest prawdziwą piekielnością? Nie kurier, nie kanar czy pracownik infolinii. Oczywiście to są piekielności jednostek dotyczące innych jednostek. Według mnie prawdziwą piekielnością jest obecny świat. Podkreślam jeszcze raz, wypowiadam się w swoim własnym imieniu, nie w imieniu lewicowców, prawicowców, państwowców itp.

Zaczynamy od naszej ojczyzny. Politycy podzielili nas Polaków. Podzielili nie ze względów jakichś ideologii (chociaż częściowo to z tego wynika). Podzielili nas żeby ugrać kapitał polityczny. Robią to przez obsmarowanie kogoś, straszenie kimś itp. Nie ma w naszym kraju jakiejś partii, na którą mógłbym ze spokojem serca zagłosować. Podobają mi się niektóre pomysły z lewa jak i z prawa. W obecnej chwili kiedy powiem, że jakiś pomysł rządzących mi się podoba zostaje nazwany naziolem, katolem, itp. Kiedy powiem że podoba mi się pomysł opozycji, zostaję nazwany lemingiem, sługusem Niemców itp. Widzicie o co mi chodzi? Nieważne jakim człowiekiem jestem, ważne za kim jestem. Ludzie przez pryzmat polityki zaczynają na siebie spoglądać z pogardą. Lewa czy prawa strona ma swoje skrajne odmiany, tak było, jest i będzie. W tej chwili ludzie próbują każdego zaszufladkować. Jeszcze nie tak dawno nie było tego.

Świat.

Temat na czasie, czyli kto jest czemu winien? Nie chodzi mi o treść ustawy, która budzi kontrowersje (chociaż dla mnie nic tam kontrowersyjnego nie ma). Chodzi mi o reakcje zagranicznych mediów oraz naszych. Jak Norwegia/Francja (media) może zarzucać państwu polskiemu lub narodowi polskiemu kolaboracje z Niemcami? Rozumiem zarzut że byli Polacy którzy się z Niemcami układali, ale to nie był ogół społeczeństwa tylko jednostki. Niektórzy Żydzi też się kumali z Niemcami i jakoś nikt nie twierdzi że Żydzi są współwinni zagłady ich narodu. Jak Niemiecka gazeta może napisać „Polski obóz zagłady”?

Boli mnie też że w naszych czasach pojawia się kult Hitlera. Najgorsze jest w tym to że u nas też się ten kult pojawia. Jak może Polak oddawać hołd Hitlerowi?!?! Jeszcze o ile w Niemczech czy innych krajach osi można jakoś pokrętnie to zrozumieć (chęć bycia wielkim i silnym nie licząc się przy tym z innymi) to o tyle w Polsce jest to dla mnie niewyobrażalne. Jak można podziwiać kogoś kto gardzi tobą?!?!

Jak to w ogóle jest że każdy każdemu chce na siłę wpierać swoją racje, a gdy ktoś się nie da przekonać, to obrzuca się go wyzwiskami. Mówię tu nie o rzeczach które się tyczą ogółu (bo jakieś reguły są potrzebne), tylko o sporach, które dotyczą indywidualnych preferencji, np: spór o to czy ktoś ma być veganem lub ma jeść mięso i pić mleko. Inny przykład homoseksualistów. Niech sobie będą, zawsze byli, z jakiej racji ktoś komuś może zabronić w domu penetrować kiszkę koledze. Z drugiej strony jak homoseksualista może ode mnie wymagać żeby go akceptować, nie mówię tu o tolerowaniu, bo tolerować go muszę (jego sprawa). Ja myślę swoje ty myśl swoje i koniec. Może się komuś nie podobać moja brzydka twarz? MOŻE. Może nie podobać mi się murzynka/Azjatka/Europejka? MOŻE. Byle bym jej/jego z tego powodu nie obrażał.

Takich przykładów jest dużo, dużo więcej. Kiedyś wydaje mi się, że więcej ludzi było jednomyślnych, społeczeństwa nie były tak podzielone. Co się dzieje z obecnym światem?

PS. Zdaje sobie sprawę, że mogę nie mieć racji. Niektóre argumenty mogą do kogoś nie trafiać, ale póki nikogo nie obrażam, mogę myśleć co chcę.

Świat

Skomentuj (64) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 202 (340)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…