Koncert na dużym stadionie. Stoję w kolejce do toalety. Gdy zauważam, że toaleta dedykowana jest jedynie osobom z niepełnosprawnościami, z uśmiechem uświadamiam stojące w kolejce osoby. Panie również z uśmiechem machają ręką, a jedna mówi, że jeśli przyjdzie niepełnosprawny, to go przepuści.
Ponieważ po dwugodzinnym koncercie nogi odmawiały mi posłuszeństwa, nadal uśmiechnięta z nadzieją na przepuszczenie, pokazuję paniom legitymację osoby niepełnosprawnej. Reakcja jednej z nich:
- Oj nie przesadzajmy. Tak tylko powiedziałam.
A drugiej:
- Taką legitymację to ja też mogę sobie na drukarce wydrukować.
I swoje musiałam odstać.
Ponieważ po dwugodzinnym koncercie nogi odmawiały mi posłuszeństwa, nadal uśmiechnięta z nadzieją na przepuszczenie, pokazuję paniom legitymację osoby niepełnosprawnej. Reakcja jednej z nich:
- Oj nie przesadzajmy. Tak tylko powiedziałam.
A drugiej:
- Taką legitymację to ja też mogę sobie na drukarce wydrukować.
I swoje musiałam odstać.
Koncert
Ocena:
199
(221)
Komentarze