Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81913

przez ~MowionoOnimKing ·
| Do ulubionych
Moi, starsi już, rodzice mieszkają w domu z ogrzewaniem piecowym. Ot, dom dawnego typu i nie ukrywajmy, ogrzewanie piecowe wychodzi taniej niż miejskie ogrzewanie gazowe. Podobnych domów w tej okolicy jest kilka.

Ale dom moich rodziców jest wyjątkowy, ponieważ rodzice jako jedyni maja sąsiada w typie "pieniacz".

Zeszłej zimy pan sąsiad czterokrotnie wzywał na moich rodziców Straż Miejska. Powód za każdym razem ten sam: rodzice pala w piecu i jemu przeszkadza dym, do tego śmierdzi, wiec rodzice na pewno wrzucają do pieca śmieci.

Cztery interwencja zakończone jako "bezzasadne" - Strażnicy obejrzeli czysta kotłownie, popatrzyli na składzik węgla i drzewa i odjechali. Sąsiad niezadowolony. W międzyczasie rodzice maja również kontrole z wydziału ekologii Urzędu Miasta. Również nie było żadnych nieprawidłowości.

Wczoraj kolejna interwencja i tym razem pan sąsiad wspiął się na nowy poziom pieniactwa. Szczekanie psa i jakieś dziwne hałasy wywołały rodziców z domu - patrzą, stoi dwóch Strażników Miejskich i razem z nimi sąsiad - widać, ze napruty - kopie i szarpie furtkę. Przedstawiciele prawa wykazali zero reakcji na agresje sąsiada (co jest piekielne samo w sobie) i przystąpili do rutynowego już oglądu kotłowni. Matka zamknęła sąsiadowi furtkę przed nosem i delikatnie mówiąc, kazała spier... zniknąć. Tutaj sąsiad zaczął już się odgrażać, krzycząc, ze moich rodziców inaczej "załatwi". Nazwał tez dom rodziców "zakałą" okolicy. :) Tak czy siak, Strażnicy stwierdzili kolejną bezzasadną interwencje.

Tego samego dnia, zaledwie godzinę później, do rodziców przyjeżdża nieco zdezorientowany patrol policji. Sami policjanci stwierdzają, ze jeszcze nigdy nie mieli skargi na dym z komina.. Panowie posiedzieli, pogadali i poradzili rodzicom udać się na komisariat i zgłosić sprawę o nękanie.. Tak tez rodzice jutro zrobią, no bo... jak żyć? Matka cała zestresowana, trochę się boi, ze pieniacz włamie się im na działkę albo narobi innych szkód. Ojciec tez już ma dość, nie powinien się denerwować, bo zaledwie 4 miesiące temu przeszedł zawał serca i miał operacje.

Teraz poczekamy jak pan sąsiad zareaguje, gdy dowie się o zgłoszeniu o nękanie. Na wszelki wypadek planuje załatwić rodzicom monitoring. Skąd się tacy nienormalni ludzie biorą? Dodam, ze facetowi coś odbiło dopiero tej zimy - rodzice mieszkają w tym domu od 10 lat i nigdy nie mieli takiej sytuacji.

sąsiad straż miejska

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 140 (172)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…