Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#82035

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Bardzo proszę o radę! Mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda się coś zrobić. Uprzedzam, będzie długo.

Sprawa dotyczy pomarańczowej sieci komórkowej. Postaram się jak najlepiej przedstawić całą sytuację.

Kończyła mi się umowa na telefon komórkowy. Umowa jest na moją mamę (bo zniżki) więc aby cokolwiek zrobić musiałem jechać do mamy 80 km i z nią pojechać do salonu (nie wiem czemu nie pomyślałem o przedłużeniu umowy przez internet).
W salonie facet wszystko przygotował ale mówił, że on ten abonament musi mi przedłużyć wraz z dodatkowym internetem 10 GB za 9,99. Pytałem się go kilka razy czy ten internet musi być, bo on mi w ogóle nie jest potrzebny, i tak go nie wykorzystam. On MUSI mi sprzedać razem z tym internetem, inaczej się nie da. Nie chciało mi się drugi raz już tutaj jechać je kilometrów więc zgodziłem się (wiem, błąd) i podpisałem co dał. Ale cały czas mi coś nie grało, bo jak przeglądałem oferty na stronie to nie było mowy o żadnym dodatkowym internecie. W domu przeczytałem wszystkie papiery. On to w salonie rozrysowywał jako dodatkowy internet w telefonie (że razem) a się okazało, że to całkiem inna karta, osoba umowa. Wracając zajechałem do salonu u siebie i tam mi potwierdzili, że żadnego osobnego internetu mobilnego nie trzeba brać. Czyli koleś zrobił mnie w...
Następnego dnia pojechałem znowu do tego salonu. Chciałem to załatwić po dobroci. Facet mi mówił, że on tłumaczył, że on musiał mi sprzedać to razem z tym internetem. Powiedział "polecenie szefa, możemy oferty dawać tylko z tym internetem", bo to partner, nie firmowy salon. Spytałem się czy mogę złożyć reklamację. Tak, mogę, on to dzisiaj jeszcze napisze i wyślę. Super. Myślałem, że się uda.
W aplikacji mobilnej w zakładce "zgłoszenia" widziałem jedno zgłoszenie z tamtego dnia więc myślałem, że to ta reklamacja. Więc czekam. Czekałem miesiąc i nic. Zadzwoniłem na infolinię a tam Pani mówi mi, że żadnej reklamacji nie ma. To co brałem za reklamację w aplikacji to było co innego. Kurrrrr. Poprosiłem Panią żeby mi zgłosiła tę reklamację. Zgłosiła. Po prawie tygodniu przyszła odpowiedź. Oni kontaktował istotę z tamtym salonem, pracownik mi tłumaczył, że oferta dotyczy internetu mobilnego, wszystko przebiegło zgodnie z regulaminem, oni nie mają podstaw do reklamacji. Nie można odstąpić od umowy podpisanej w salonie. Odnośnie tego, że pracownik nie złożył reklamacji, mimo że powiedział że to zrobi, napisali "wg wyjaśnień doradcy zostałem poinformowany o możliwości złożenia reklamacji, nie o jej przyjęciu".

Tak wygląda sytuacja. Chciałbym poprostu pozbyć się tego internetu mobilnego, który mi w ogóle nie jest potrzebny. Macie może jakieś pomysły co mógłbym jeszcze zrobić? Czy da się to odkręcić? Z góry dziękuję za każdą pomoc.

Salon

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -6 (26)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…