Sąsiad sąsiadowi współlokatorem.
Mama moja mieszka sobie w bloku. Kilka miesięcy temu do mieszkania pod nią wprowadziła się kobietka z chyba mężem i kilkuletnim dzieckiem. Opis rodzinki znam tylko z opowieści. On: wyglądem przypominający kryminalistę (ale podobno miły). Ona: wiecznie jakaś taka wystraszona.
Pewnego dnia sąsiadka ta zawitała do mamy z ogromną prośbą.
Otóż czy moja mama mogłaby ich zameldować w swoim mieszkaniu na miesiąc? Potrzebują meldunek, aby otrzymać jakieś dodatki finansowe z gminy na dziecko. Pierwsze pytanie mojej mamy, to dlaczego nie zamelduje ich właściciel mieszkania, w którym faktycznie mieszkają już od kilku miesięcy? Odpowiedź - właściciel nie chce ich zameldować (swoją drogą, myślę, że umowę najmu mają, w tej sytuacji właściciel chyba powinien ich zameldować?).
Sąsiadka zaproponowała kilkadziesiąt złotych za meldunek, a mama powiedziała, że musi się zastanowić (chyba była po prostu w szoku).
Sąsiadka wróciła na drugi dzień i usłyszała, że mama ich nie zamelduje.
Jej reakcja? W oburzeniu wypowiedziane słowa: "myślałam, że się pani zgodzi"...
Mama moja mieszka sobie w bloku. Kilka miesięcy temu do mieszkania pod nią wprowadziła się kobietka z chyba mężem i kilkuletnim dzieckiem. Opis rodzinki znam tylko z opowieści. On: wyglądem przypominający kryminalistę (ale podobno miły). Ona: wiecznie jakaś taka wystraszona.
Pewnego dnia sąsiadka ta zawitała do mamy z ogromną prośbą.
Otóż czy moja mama mogłaby ich zameldować w swoim mieszkaniu na miesiąc? Potrzebują meldunek, aby otrzymać jakieś dodatki finansowe z gminy na dziecko. Pierwsze pytanie mojej mamy, to dlaczego nie zamelduje ich właściciel mieszkania, w którym faktycznie mieszkają już od kilku miesięcy? Odpowiedź - właściciel nie chce ich zameldować (swoją drogą, myślę, że umowę najmu mają, w tej sytuacji właściciel chyba powinien ich zameldować?).
Sąsiadka zaproponowała kilkadziesiąt złotych za meldunek, a mama powiedziała, że musi się zastanowić (chyba była po prostu w szoku).
Sąsiadka wróciła na drugi dzień i usłyszała, że mama ich nie zamelduje.
Jej reakcja? W oburzeniu wypowiedziane słowa: "myślałam, że się pani zgodzi"...
Sąsiadka
Ocena:
106
(136)
Komentarze