Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#82662

przez ~kryminolog ·
| było | Do ulubionych
Piekielny polski system edukacji. Gimnazja zlikwidowane, wszak były siedliskiem wszelkiego zła i teraz będzie tylko dobrze w naszych szkołach, prawda? No, nie bardzo. W roku szkolnym 2019/2020 do szkoły średniej pójdą dwa roczniki i już dzisiaj szkoły zastanawiają się co zrobić, żeby wszystkich udało się przyjąć. Dzieciaki ze sobą konkurują, bo nie wiedzą czy się dostaną tam, gdzie chcą, a dzisiaj? Problem mają tegoroczni absolwenci gimnazjów. Jakie?

Mam ci ja znajomego, którego dziecko z bardzo dobrymi wynikami skończyło gimnazjum, więc postanowiło złożyć papiery do kilku najlepszych liceów w jednym z większych miast w Polsce. Jakie było zdziwienie, kiedy okazało się, że do żadnego się nie dostało. Szok i niedowierzanie. Kiedy rodzice zaczęli drążyć temat, a dziecko załamywać się przyszłą edukacją, okazało się, że już po złożeniu papierów licea zmieniły zasady rekrutacji i podwyższyły progi tak, aby jak najmniej dzieciaków się dostało. Stąd możesz być geniuszem, a i tak ci się nie powiedzie - ponoć nawet laureatom ogólnopolskich konkursów ciężko jest znaleźć miejsca. Skąd, zapytacie, takie zamieszanie?

Reforma edukacji. Po likwidacji gimnazjów w przyszłym roku szkolnym o miejsca w liceach bić się będą dwa roczniki, a szkoły muszą zrobić dla nich miejsce, bo to oznacza dwa razy więcej uczniów. W związku z tym w najbliższym roku szkolnym liczba zostanie zmniejszona, żeby zwiększyć je w kolejnym. Dlatego obecny rok cierpi najbardziej.

Jest też jeszcze jedna teoria takiego zamieszania. Mówi się, że szkoły dostały wytyczne, żeby licea przyjmowały jak najmniej uczniów, żeby reszta poszła do zawodówek i techników, bo tam brakuje ludzie. Ile w tym prawdy nie wiem, ale mówi się, że nie może być za dużo studentów, gdyż w naszym pięknym kraju nie ma kto pracować.

Och, dobra zmiana.

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (30)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…