Jeżdżę holownikiem, na zlecenie policji odholowuję różne pojazdy. Telefon od dyspozytora z prośbą o dwa holowniki w jedno miejsce, w takich przypadkach zazwyczaj jest to jakiś poważny wypadek. Dojechaliśmy na miejsce, wjazd na jeden z mostów, stoją dwa auta, wizualnie nic się nie stało. Pytam policjanta o co biega?
Żaden z obu kierowców wjeżdżających na trasę nie chciał być tym drugim... doszło do małej obcierki, panowie nie mogli się dogadać i zadzwonili na policję. Po co więc nas wezwali? Jeden 0,7 promila, drugi odebrane prawo jazdy...
Żaden z obu kierowców wjeżdżających na trasę nie chciał być tym drugim... doszło do małej obcierki, panowie nie mogli się dogadać i zadzwonili na policję. Po co więc nas wezwali? Jeden 0,7 promila, drugi odebrane prawo jazdy...
Ocena:
221
(227)
Komentarze