zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Żarty o logice blondynek to nie żarty - to czysta prawda.
Miałem na zbyciu odkurzacz. Wystawiłem niedrogo na znanym portalu. W opisie 3-zdaniowym zawarłem m.in treść:
"Dodatkowo 1,5 opakowania worków. Filtr do wymiany."
Stan i obecność worków potwierdziłem załączając ich fotografię. Wkleiłem również link do strony producenta gdzie zawarte są wszystkie szczegóły techniczne i cennik części zamiennych.
Już po kilku minutach pojawiło się pierwsze pytanie od kobiety:
- Aktualne? Jestem zainteresowana. On jest bezworkowy?
Hmm. Oniemiałem, ręce mi opadły, ale chcę się go pozbyć, więc odpowiadam delikatnie:
- Aktualne. Workowy - co widać na zdjęciu i w opisie.
Jedną szarą komórkę rozmówczyni zaspokoiłem, ale okazało się, że posiada ona bliźniaka:
- Ten filtr, którego brakuje, drogi jest?
Tu już nie chciałem przekroczyć granicy mądrowania się i dostosowałem poziom odpowiedzi do szanownej klientki:
- Nie mam bladego pojęcia.
Skąd wiem, że to blondi? Towar odebrał jej mąż - mój znajomy z pracy.
Miałem na zbyciu odkurzacz. Wystawiłem niedrogo na znanym portalu. W opisie 3-zdaniowym zawarłem m.in treść:
"Dodatkowo 1,5 opakowania worków. Filtr do wymiany."
Stan i obecność worków potwierdziłem załączając ich fotografię. Wkleiłem również link do strony producenta gdzie zawarte są wszystkie szczegóły techniczne i cennik części zamiennych.
Już po kilku minutach pojawiło się pierwsze pytanie od kobiety:
- Aktualne? Jestem zainteresowana. On jest bezworkowy?
Hmm. Oniemiałem, ręce mi opadły, ale chcę się go pozbyć, więc odpowiadam delikatnie:
- Aktualne. Workowy - co widać na zdjęciu i w opisie.
Jedną szarą komórkę rozmówczyni zaspokoiłem, ale okazało się, że posiada ona bliźniaka:
- Ten filtr, którego brakuje, drogi jest?
Tu już nie chciałem przekroczyć granicy mądrowania się i dostosowałem poziom odpowiedzi do szanownej klientki:
- Nie mam bladego pojęcia.
Skąd wiem, że to blondi? Towar odebrał jej mąż - mój znajomy z pracy.
Ocena:
-4
(36)
Komentarze