Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82807

przez ~mandarynkanalato ·
| Do ulubionych
Czego nie lubię najbardziej, to chamstwa ze strony kasjerów czy sprzedawców w marketach.

Sama rozumiem, ile mają pracy, a to towar do wyłożenia, a to kolejka i trzeba na kasę siadać itd. A ludzi dookoła cała kupa i każdy coś chce. A to po ile pomidory, chociaż cena jak byk wisi nad warzywami, a to za ile to, itd. Rozumiem, też bym cholery dostawała.

Dlatego nie denerwuję się, kiedy kasjer/kasjerka obsługują w wolniejszym tempie. Nie czepiam się, kiedy muszą po coś iść na market, bo klient wziął coś bez kodu. Rozumiem, że każde cukierki trzeba zważyć i że każde mają swoje kody. Grzecznie i cierpliwie czekam.

Ale to jest Wasza praca! Jak przy jednej kasie jest kolejka 6 osób z pełnymi wózkami, to logiczne jest, że należy otworzyć druga kasę. I tym samym może odciążyć koleżankę czy kolegę. Tyle wstępu.

Historia z wczoraj, z marketu z owadem:

Stoję w kolejce do kasy. Przede mną cztery osoby z wózkami wyładowanymi po brzegi. Wiecie, na dworze ponad 30 stopni, więc wszyscy z wodą, sokami itd. No to pani dzwoni magicznym dzwoneczkiem. Raz, drugi i trzeci.

W końcu z zaplecza wychodzi pani nr 2 i z ogromnym grymasem na twarzy i urażeniem w głosie wrzeszczy: "do 2. kasy proszę!". No to idę. Przede mną wbiła się jeszcze jedna kobitka.

Widzę, jak kasjerka kasuje towary i wręcz rzuca je kobiecinie w ten narożnik przy kasie. Nic, milczę i ja, i kobitka. Kasjerka kończy kasować produkty, po czym bierze listwę z napisem "Następny klient" i wręcz rzuca w moje zakupy. Pech chciał, że na taśmie znalazł się między innymi majonez, ketchup w słoiczku, a także dwa butelkowe piwa dla mojego M*.

Listwa z hałasem odbiła się od szkła i upadła na podłogę. Oczywiście tutaj już nie wytrzymałam i powiedziałam, że jak pani nie odpowiada obsługa na kasie, to może powinnam poprosić kierownika, aby przysłał kogoś innego. Baba spaliła buraka, ale nie wydukała nawet „przepraszam”. Listwy nie podniosłam ani ja, ani klienci za mną.

*nic się nie potłukło na szczęście

sklepy markety obsługa

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 119 (163)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…